Zdążyć z odchwaszczaniem przed zimą – aplikacja herbicydów w niskiej temperaturze
Czy początek grudnia to odpowiedni termin na wykonanie zabiegu herbicydowego? Należy pamiętać, że co do zasady nie jest on optymalny czy szczególnie polecany, ale jeżeli zagrożenie gatunkami chwastów zimujących jest duże, a warunki pogodowe sprzyjają aplikacji herbicydów, to chyba warto się zdecydować na zabieg odchwaszczania.
Wykonanie zabiegów herbicydowych w tak późnym terminie może dotyczyć tak naprawdę dwóch przypadków, tj. późno zasianych ozimin lub ozimin zasianych terminowo, lecz z różnych powodów (zależnych czy niezależnych od plantatora) nieodchwaszczonych w terminie optymalnym. Ponadto możemy mieć do czynienia jeszcze z jedną sytuacją wynikającą z celowego przesunięcia w czasie zabiegu odchwaszczania, który plantator zaplanował z pewnym wyprzedzeniem i zamierza go wykonać w określonym terminie, w którym wystąpią sprzyjające ku temu warunki.
Można odchwaszczać zimą, ale…
Jest to szczególny przypadek, kiedy możemy zastosować wybrane substancje czynne (s.cz.) herbicydów w tak niskiej temperaturze powietrza. Dotyczy to późnojesiennej czy wręcz zimowej aplikacji w zbożach oziminach, w celu ograniczenia występowania tzw. chwastów zimujących. Są to gatunki, które ze względu na małe wymagania termiczne mogą się rozwijać aż do momentu wystąpienia pierwszych mrozów i pojawienia się okrywy śnieżnej.
Przykładowe chwasty zimujące:
- jednoliścienne: miotła zbożowa i wyczyniec polny (występuje lokalnie);
- dwuliścienne: bodziszek drobny, chaber bławatek, gwiazdnica pospolita (może kwitnąć nawet pod śniegiem!), jasnota różowa, przytulia czepna, tasznik pospolity czy tobołki polne.
Herbicyd w zimujące zboża
Z wyżej wymienionych gatunków tak naprawdę największe zagrożenie podczas spoczynku wegetacyjnego może stanowić miotła zbożowa. Rozważając możliwość zabiegu na miotłę zbożową (w szczególności w okresie spoczynku wegetacyjnego zbóż), należy sobie zdać sprawę, że mamy do dyspozycji tylko jedną s.cz., a mianowicie chlorotoluron, który występuje miedzy innymi w takich herbicydach jak: DicuRex Flo 500 SC, Lentipur Flo 500 SC czy Toluron 700 SC. Niewątpliwą zaletą tej substancji jest fakt, że może być aplikowana praktycznie we wszystkich zbożach ozimych, bez względu na termin zabiegu. Zwalczanie miotły zbożowej za pomocą chlorotoluronu można wykonać nawet w temperaturze -3°C, ale pod warunkiem że na polu nie ma jeszcze okrywy śnieżnej. Chociaż z praktyki wiadomo, że zdecydowanie lepiej działa na miotłę w temperaturze 0-2°C. Oczywiście im temperatura jest wyższa, tym lepiej, jednak wynika to raczej z zaleceń technicznych, dotyczących sprawnego działania opryskiwacza i niebezpieczeństwa zamarzania cieczy roboczej oraz końcówek dysz opryskowych podczas pracy samego opryskiwacza w tak ekstremalnych warunkach termicznych. Natomiast w temperaturze powyżej 2°C chlorotoluron wykazuje dobre działanie w odniesieniu do takich gatunków chwastów jak: wyczyniec polny, chaber bławatek, gwiazdnica pospolita, jasnota różowa, rumian polny, tasznik pospolity i tobołki polne.
Późne zwalczanie jednoliściennych
Odrębnym zagadnieniem jest problem bardzo późnego zwalczania tylko chwastów jednoliściennych. Mamy tutaj na myśli (przytoczoną już wcześniej) miotłę zbożową, która występuje nieomalże na wszystkich plantacjach zbożowych, oraz wyczyńca polnego, który pojawia się regionalnie, aczkolwiek coraz częściej i na większym areale. Na szczęście, oba te gatunki przez cały okres krzewienia się są wrażliwe na działanie herbicydów zawierających w swoim składzie s.cz. pinoksaden, który występuje między innymi w takich środkach jak: Aron 50 EC, Addar 50 EC, Axel-R 50 EC, Axial 50 EC, Fraxial 50 EC, Kaxia 50 EC, Paella 50 EC, Piksoden 50 EC, Rapino 50 EC. Herbicydy te bardzo dobrze zwalczają miotłę zbożową oraz wyczyńca polnego, nawet w bardzo zaawansowanych fazach rozwojowych, a co bardziej istotne, ich efektywność działania jest zadowalająca już w temperaturze 1-2°C.
Pamiętajmy, że w przypadku aplikacji w tak niskiej temperaturze (-3°C do 0-2°C) s.cz. wymienionych herbicydów należy stosować w maksymalnych zalecanych dawkach!
Tekst: dr inż. Tomasz R. Sekutowski, IUNG – PIB w Puławach
Zdjęcia: Katarzyna Szulc