Mikroelementy ważne dla zbóż to: miedź, mangan i cynk. Na niedobory tych pierwiastków mikroelementowych zboża wykazują najwyższą wrażliwość. Wykorzystanie azotu, głównego składnika plonotwórczego, będzie bardziej efektywne, jeśli podczas odżywiania uwzględni się zapotrzebowanie roślin na mikroelementy.
Niezbędnymi mikroelementami w żywieniu roślin są: chlor (Cl), żelazo (Fe), cynk (Zn), mangan (Mn), bor (B), miedź (Cu), molibden (Mo) i nikiel (Ni). Spośród mikroelementów, zboża wykazują najwyższą wrażliwość na niedobory: miedzi, manganu i cynku. Dobrze jest uzupełniać doglebowo miedź i cynk, ponieważ oba pierwiastki są trudno wymywane z gleby.
W praktyce rolniczej podstawowym sposobem dostarczania mikroelementów jest nawożenie nalistne. Dokarmianie poprzez liście jest też najlepszym rozwiązaniem aplikacji takich mikroelementów jak: bor, mangan i molibden, w przypadku których obserwujemy duże straty składników na skutek wymywania bądź przechodzenie w formy niedostępne dla roślin. Poprzez dokarmianie nalistne możemy szybko dostarczyć roślinom niezbędnych składników, odpowiadając na ich bieżące potrzeby, i pokryć całość zapotrzebowania na mikroelementy. Nie uzupełnimy jednak zasobów tych pierwiastków mikroelementów w glebie.
Średnie pobranie mikroelementów przez zboża, g/tonę ziarna + odpowiednia masa słomy
Roślina | Miedź – Cu | Mangan – Mn | Cynk – Zn | Molibden – Mo | Bor – B |
Pszenica | 8,5 | 90 | 65 | 1,0 | 5,0 |
Jęczmień | 9,0 | 70 | 60 | 1,0 | 5,0 |
Pszenżyto | 8,5 | 100 | 70 | 1,0 | 5,0 |
Żyto | 8,5 | 110 | 80 | 1,0 | 5,5 |
Owies | 9,0 | 200 | 90 | 1,0 | 7,0 |
Źródło: Katedra Chemii Rolnej i Biogeochemii Środowiska UPP
Wiosną zboża dokarmiamy od fazy krzewienia BBCH 25 do początku fazy strzelania w źdźbło BBCH 30-32, stosując jeden lub dwa zabiegi. Wg badań naukowców nawożenie mikroelementami w fazie pełni strzelania w źdźbło jest znacznie mniej efektywne. Rośliny pobierają mikroelementy w śladowych ilościach i również w niewielkich dostarcza się je w nawozach dolistnych. Dawka wynosi od 0,5 do 3-krotnej wartości zapotrzebowania, w zależności od dostępności pierwiastka z gleby oraz zastosowanej formy chemicznej składnika w nawozie. Przyjmuje się, że największe dawki dotyczą nawozów tlenkowych, następnie siarczanów i na końcu chelatów, które działają najszybciej.
Miedź ważna dla zbóż
Wysoką wrażliwość na niedobór miedzi wykazują: pszenica, jęczmień, owies, natomiast średnią: żyto i kukurydza. Pierwsze objawy niedoboru ujawniają się na początku fazy strzelania w źdźbło opóźnieniem rozwoju roślin i redukcją liczby źdźbeł. Nawożenie miedzią trzeba uznać za obligatoryjne, ponieważ jest to najważniejszy mikroelement dla zbóż. Jednocześnie miedź jest pierwiastkiem śladowym i jej nadmiar będzie dla roślin fitotoksyczny. Monitoring chemizmu gleb ornych Polski IUNG-BIP wskazuje, że zanieczyszczenie gleb metalami na terenie kraju praktycznie nie występuje. Zanieczyszczenie miedzią stwierdzono jedynie w województwie dolnośląskim, dlatego zanim rolnicy gospodarujący w tej części kraju zastosują nawożenie tym składnikiem, powinni najpierw przeprowadzać analizy na zawartość miedzi w glebie.
Miedź jest konieczna do optymalnego pobierania azotu mineralnego. Jest odpowiedzialna za stymulację krzewienia, zapobiega redukcji źdźbeł kłosonośnych i z tego względu powinna być dostarczona odpowiednio wcześnie, tj. profilaktycznie. Dodatni wpływ miedzi na wielkość plonu ziarna widoczny jest w okresie od strzelania w źdźbło, kiedy obserwuje się wzrost liczby źdźbeł kłosonośnych i płodnych kwiatków w kłosie.
Nawożenie nalistne miedzią
W okresie wiosennym zboża dokarmia się 1-, 2-krotnie tym składnikiem, od krzewienia BBCH 25 do początku fazy strzelania w źdźbło BBCH 30-32, w zależności od stanu roślin. W fazie do 1. kolanka podajemy do ok. 60 g Cu/ha, a w kolejnych zabiegach mniej, ponieważ miedź może powodować fitotoksyczność. Z tego względu nawozy mikroelementowe do wiosennego stosowania w zbożach w fazie strzelania w źdźbło zawierają niewielkie ilości miedzi. Pierwiastek jest najbardziej dostępny dla roślin przy pH 5,5-6,5.
Doświadczenia1 dowiodły, że odpowiednia zawartość miedzi jest szczególnie ważna w liściach podflagowym i flagowym, które są głównymi źródłami asymilatów dla rozwijających się ziarniaków. Ich prawidłowy rozwój, odżywienie (w tym miedzią) i zdrowotność składają się na lepszy plon. W fazie dojrzewania dobre zaopatrzenie tym składnikiem pozwala zwiększyć przemieszczanie się azotu netto ze słomy do ziarna. W okresie nalewania ziarna rośliny dokarmiane miedzią intensywnie przemieszczają azot z części wegetatywnych do generatywnych, co dodatnio wpływa na wzrost kłosa i plonowanie pszenicy. Azot przemieszczał się szybciej, gdy stosowano nawóz w formie wodorotlenku miedzi, niż gdy dokarmiano formą siarczanową.
Mangan i cynk
Mangan stymuluje pobieranie fosforu i w ten sposób pośrednio wpływa na rozwój systemu korzeniowego oraz krzewienie. M.in. obecność manganu w strukturach komórkowych decyduje o sztywności, twardości źdźbła oraz zdrowotności roślin, ponieważ pierwiastek wiąże się z właściwą zwartością lignin warunkujących sztywność ścian komórkowych i tworzeniem mechanicznej odporności tkanek roślinnych. Mangan bierze udział we wszystkich głównych funkcjach w roślinie, kontroluje m.in. gospodarkę azotanową. Z tego względu składnika nie może zabraknąć. Jego dostępność jest uzależniona od aktywności mikroorganizmów w strefie korzeniowej roślin. Optymalny zakres pH wynosi 5,8–6,2. Zboża wymagają 300–500 g Mn/ha. Cynk obok innych mikroelementów, jako aktywny składnik wielu enzymów, reguluje procesy enzymatyczne. Bierze udział w przemianach wewnątrzkomórkowych (m.in. replikacja DNA i RNA, podział komórek, przemiany białkowe oraz węglowodanów). Cynk jest odpowiedzialny za syntezę aminokwasu (tryptofan) będącego materiałem wyjściowym do syntezy hormonów wzrostu (auksyn). M.in. z tego względu zboża odpowiednio odżywione cynkiem lepiej znoszą krótkotrwałe warunki stresowe.
Z serii nawożenia polecamy także Akademię Żywienia roślin - cz I. oraz cz. II
Katarzyna Szulc
1 J. Potarzycki, Rola miedzi w nawożeniu pszenicy ozimej, „Zeszyty Problemowe Postępów Nauk Rolniczych”, 2004, t. 502, nr 2, s. 953-959.