W ubiegłym tygodniu na naszym blogu pojawił się pierwszy materiał będący porównaniem uprawy orkowej i bezorkowej. Dzisiaj kontynuujemy wspomniane zagadnienie.
Konwencjonalna i ekologiczna uprawa bezorkowa
Uprawa bezorkowa może być wykonana na dwa sposoby, konwencjonalny i ekologiczny. W uprawie konwencjonalnej rolnicy powinni stosować herbicydy do zwalczania chwastów zarówno przed wysianiem nasion, jak i po nim.
Ekologiczne uprawy bez orki wykorzystują różnorodne metody ochrony przed chwastami oraz ograniczania lub eliminowania uprawy roli bez konieczności stosowania chemicznych herbicydów. Metody te obejmują korzystanie z roślin okrywowych, określonego płodozmianu, zwierząt gospodarskich z wolnego wybiegu oraz maszyn, takich jak układarka rolkowa, za pomocą której można w jednym przejeździe ułożyć matę przeciw chwastom. Ten sposób uprawy prowadzi w kierunku regeneracyjnego modelu rolnictwa, który jest lepszy dla zdrowia ludzi i zwierząt oraz środowiska. Ale o tym napiszę w przyszłym tygodniu.
Sposób uprawy, a dwutlenek węgla
Uprawa orkowa zwiększa ilość dwutlenku węgla uwalnianego do atmosfery, a uprawa bezorkowa ją zmniejsza. Zdrowa gleba odgrywa ponadto istotną rolę w odciąganiu i sekwestracji węgla obecnego już w atmosferze. Zastosowanie odnawialnych praktyk rolniczych na całym świecie mogłoby zatrzymać globalną roczną emisję gazów cieplarnianych, która wynosi ok. 52 gt dwutlenku węgla. Problem jest poważny, gdyż w ciągu ostatnich kilku stuleci rolnictwo uwolniło ok. 78 mld ton węgla.
Gleba naturalnie magazynuje węgiel. Gdy zostanie zaorana, węgiel w postaci materiału organicznego, takiego jak korzenie roślin i mikroorganizmy, jest wynoszony na jej powierzchnię. To tymczasowo zapewnia składniki odżywcze dla upraw. Jednak, gdy węgiel na powierzchni gleby wejdzie w reakcję z tlenem, przekształca się w dwutlenek węgla, przyczyniając się tym samym do wzrostu jego ilości w atmosferze, a jednocześnie do emisji gazów cieplarnianych, które ogrzewają planetę. Rolnictwo bez uprawy minimalizuje zakłócenia gleby, co pomaga utrzymać węgiel pod jej powierzchnią. Wzbogaca także bioróżnorodność gleby, zmniejszając zapotrzebowanie na nawozy chemiczne emitujące gazy cieplarniane. Badania wykazały, że praktyki uprawy ekologicznej w połączeniu z uprawami okrywowymi i organicznymi pomagają zwiększyć zasoby węgla organicznego w glebie nawet o 9% po dwóch latach i o 21% po sześciu latach. Trzeba jednak zaznaczyć, że w tej sprawie debata, jak duże jest zwiększenie sekwestracji węgla przez stosowanie uprawy bezorkowej, nadal trwa i konieczne są dodatkowe inwestycje w badania nad węglem organicznym w glebie, aby lepiej zrozumieć praktyki i technologie rolnicze, które najprawdopodobniej zatrzymają SOC lub przynajmniej zatrzymają więcej jego zasobów netto.
Uprawa bezorkowa zmniejsza emisję podtlenku azotu (N2O) o 40-70%, w zależności od rotacji uprawy roślin. Podtlenek azotu jest silnym gazem cieplarnianym, 300 razy silniejszym niż CO2, i pozostaje w atmosferze przez 120 lat.
Wskazówki uprawowe
Już podczas zbioru należy pamiętać o równomiernym rozłożeniu resztek pożniwnych, aby zapobiec erozji i umożliwić równomierny rozkład składników odżywczych i materii organicznej. Pozostałości roślinne mogą stanowić cenną bazę pokrycia pola przed zimą. Należy pamiętać o uprawach okrywowych, wybierając mieszane gatunki roślin, których korzenie rozluźnią glebę i zmniejszą jej zagęszczenie oraz zredukują erozję, poprawią cyrkulację składników pokarmowych, wilgotność gleby i odporność w obliczu suszy.
Konieczne jest wybranie odpowiedniego sprzętu do uprawy gleby bądź zrezygnowanie z niego i zainwestowanie tylko w siewnik do siewu bezpośredniego lub w mulcz. Jeśli uprawiane będą rośliny okrywowe, to potrzebny będzie wał do ich ugniatania lub zbioru na kiszonkę bądź rozdrabniacz do roślin i pozostawienia ich na polu.
Uprawa bezorkowa wymaga innego podejścia do rolnictwa i przede wszystkim czasu, aby zbudować zdrową, odporną glebę, i czasu na jej dostosowanie się do nowej technologii, aby osiągnąć założony cel, czyli zwiększenie plonów.
Trzeba badać glebę przynajmniej raz na 4 lata i sprawdzać zawartość składników pokarmowych, pH, wilgotność, NPK i mikroelementy. Zdrowe gleby są pełne dżdżownic i innych żywych organizmów. Do tego celu jest potrzebne proste narzędzie – szpadel, którym wykopiemy glebę, zrobimy odkrywkę i sprawdzimy, ile jest dżdżownic i jak wygląda struktura podłoża. Rolnicy często zgłaszają problemy ze zmniejszeniem się plonu po pierwszym roku uprawy. Trzeba pamiętać, że uprawa to nie sprint, lecz maraton, który wymaga umiejętnej strategii działania, rozłożonej na parę lat. Rolnicy, którzy wykazali się odpornością na stres i krytyczne uwagi sąsiadów oraz determinacją, osiągnęli sukces.
W następnym materiale rozpiszę się nieco na temat rolnictwa regeneracyjnego.