Jak ocenić jakość i wartość kiszonki z kukurydzy?
Zwiększająca się z roku na rok wydajność mleczna krów związana jest w dużej mierze z selekcjonowaniem krów i odpowiednim doborem buhajów, czyli postępem genetycznym, ale przede wszystkim z odpowiednim żywieniem. Nie bez powodu mówi się, że „krowa pyskiem doi”.
Wzrost ilości uzyskiwanego mleka w stadach krów mlecznych wymaga od hodowców szczególnej uwagi, czym i jak żywione są zwierzęta. Niewątpliwie najczęstszym surowcem są kiszonki, zwłaszcza kiszonka z kukurydzy, która jest jednym z najlepszych i najtańszych źródeł energii dla przeżuwaczy.
Przygotowanie kiszonki z kukurydzy
Wartość pokarmowa takiej kiszonki zależy w głównej mierze od fazy rozwojowej rośliny podczas zbioru, od metody uprawy i nawożenia, ale także odmiany. Dla wysokowydajnych krów mlecznych lepszym rozwiązaniem może się okazać kukurydza typu flint, gdyż skrobia w niej zawarta przedostaje się także do jelita cienkiego i dopiero tam jest trawiona, tzw. skrobia by-pass. Dzięki temu możemy w pewnym stopniu zapobiegać kwasicy żwacza, dostarczając energii niezbędnej do produkcji mleka, nie szkodząc przy tym mikroorganizmom w żwaczu. Najważniejszym czynnikiem, bez którego nie można nawet myśleć o dobrej kiszonce z kukurydzy, jest jej przygotowanie. Odpowiedni termin zbioru, w fazie mleczno-woskowej przy suchej masie około 35 proc., dobre rozdrobnienie ziarniaków, tak aby każdy był uszkodzony, mocne ubicie i szczelne przykrycie to główne elementy, które muszą zostać bezwzględnie spełnione, aby można było mówić o jakości kiszonki. Dobrze przygotowana kiszonka charakteryzuje się pH o wartości 4,0-4,2, a jej temperatura nie powinna być wyższa o 15°C od temperatury otoczenia. Jeśli na tym etapie popełni się błędy, fermentacja zostanie zaburzona, a kiszonka zacznie się psuć, co znacznie ograniczy jej wartość pokarmową.
Ocena organoleptyczna
Podstawową ocenę jakości kiszonki z kukurydzy można przeprowadzić samemu metodą organoleptyczną. Wykorzystujemy do tego zmysły wzroku, węchu, dotyku i smaku. Pierwszą najbardziej dostrzegalną cechą kiszonki jest jej kolor. Dla kukurydzy, jak i innych surowców, powinien on być jak najbardziej zbliżony do barwy wyjściowej zakiszanego surowca, czyli żółtawo-zielonej, zbliżonej do oliwkowej. Niepożądanym kolorem jest jasnożółty czy brunatny, gdyż świadczy to o nieprawidłowym przygotowaniu kiszonki. Niedopuszczalne są także białe plamy, które mówią o pojawieniu się pleśni – wówczas nie powinno się stosować takiej kiszonki w żywieniu zwierząt.
Przyjemny, lekko owocowy, chlebowy lub kwaskowy zapach świadczy o dobrym przygotowaniu kiszonki z kukurydzy. Wszelkie inne skojarzenia zapachowe powinny być sygnałem o złym przebiegu fermentacji. Szczególnie niepożądany i nieprzyjemny jest zapach masłowy, powodujący gorzki smak, świadczy bowiem o psuciu się kiszonki.
Kiszonka powinna mieć strukturę materiału, z którego została sporządzona. Gołym okiem powinny być widoczne poszczególne elementy rośliny kukurydzy. Długość cząstek zależna jest od terminu zbioru. Nadmiernie rozdrobniona kiszonka stwarza większe ryzyko wystąpienia kwasicy, z uwagi na zaburzony odruch odłykania i wytwarzania śliny przez krowy. Z kolei zbyt długie cząstki są sortowane przez zwierzęta i pozostawiane jako niedojady. Najczęściej spotyka się długość 9-19 mm, ale coraz częściej mówi się o dłuższych frakcjach, które lepiej stymulują mikroflorę żwacza. Do określenia jakości struktury przydatne mogą się okazać specjalistyczne sita „Penn State”, które składają się z 4 elementów, 3 sit o różnej wielkości oczek oraz tacy (Tab.).
Tabela. Zawartość poszczególnych cząstek w kiszonce z kukurydzy
Sito | Wielkość oczek (mm) | Wielkość cząsteczek (mm) | Kiszonka z kukurydzy (%) |
Górne | 19 | >19 | 3-8 |
Środkowe | 8 | 8-19 | 45-65 |
Dolne | 4 | 4-8 | 20-30 |
Taca | – | <4 | <10 |
Ocena laboratoryjna
Analizy jakości i wartości kiszonki możemy dokonać również w sposób bardziej szczegółowy, w specjalistycznych laboratoriach (np. w Mobilnym Laboratorium SILAB, odstępnym dla Klientów Strefy Kiszonki). Takie analizy wykonują prawie wszystkie wytwórnie pasz dla krów, polska federacja hodowców bydła i producentów mleka, a także wyższe uczelnie o profilu rolniczym. Koszty takich badań nie są wysokie, a często nawet bezpłatne, jeśli rolnik współpracuje z podmiotem, który takich analiz dokonuje. Do określenia parametrów kiszonki potrzebna jest jej reprezentatywna próba, pobrana z kilku miejsc pryzmy, dokładnie wymieszana i szczelnie zamknięta, wielkości około 1-2 kg. Następnie należy ją przekazać pracownikowi terenowemu danego ośrodka, który tej analizy dokona, lub przesłać ją na wskazany adres. Jeśli próba nie zostanie od razu poddana analizie, warto ją przechowywać w suchym i chłodnym miejscu, np. lodówce. Coraz częściej doradcy żywieniowi posiadają przenośne analizatory i mogą dokonać oceny kiszonki na miejscu, w danym gospodarstwie.
Fachowa ocena niesie zasób wiadomości na temat analizowanej paszy. Dostarcza informacji o jej jakości i wartości, a co za tym idzie, daje wiedzę, czy zostały popełnione błędy podczas jej przygotowywania. Wartości uzyskiwane po analizie kiszonki z kukurydzy można, przy pomocy doradcy żywieniowego, wykorzystać do zbilansowania dawki pokarmowej dla krów mlecznych. Gdy dokładnie wiadomo, czym skarmiane jest stado, istnieje możliwość precyzyjnego ułożenia żywienia dla bydła , tak aby jak najefektywniej wykorzystać potencjał mleczny i zwiększyć opłacalność produkcji mleka.
tekst i zdjęcia: Arkadiusz Trzciński
Zobaczcie też film z naszego kanału na YouTube, w którym sprawdzamy, jak wyprodukować doskonałą kiszonkę :-)