Ile kiszonki z kukurydzy dla krowy?
Kiszonka z kukurydzy to najpopularniejsza pasza objętościowa w żywieniu bydła mlecznego. Czy warto ograniczać jej udział w dawce pokarmowej?
Kukurydza (nie)zbędna w żywieniu
Kukurydza jest podstawową rośliną wykorzystywaną w żywieniu krów mlecznych. Czy zatem można całkowicie zrezygnować ze stosowania kiszonki z kukurydzy – czy to ma sens? Kukurydza to stosunkowo „młoda” roślina w naszym kraju i jeszcze kilkadziesiąt lat temu mało kto ją siał, szczególnie z przeznaczeniem na kiszonkę. Dlatego też pojawiają się głosy, że skoro wtedy można było obejść się w żywieniu bez kukurydzy, to można i obecnie. Jest to możliwe, ale należy porównać oba te okresy (współczesny i wcześniejszy) w produkcji mleka. Jeszcze dwadzieścia lat temu, gdy kiszonka z kukurydzy nie dominowała na stołach paszowych, to wydajności mleczne były prawie o połowę niższe. Dziś wiemy, że możemy wymagać od krów znacznie więcej, ale musimy także im dać odpowiednią ilość jakościowej i wartościowej paszy, aby uzyskać oczekiwane, wysokie wyniki produkcyjne.
Kukurydza – superroślina
Współcześnie dominującą rasą krów mlecznych w Polsce jest polska holsztyńsko-fryzyjska (PHF). Bydło to osiąga najwyższe wydajności mleka i dlatego też jest tak dobrze rozpowszechnione. Genetyka tych zwierząt nie jest jedynym i najważniejszym kluczem do ich sukcesu hodowlanego. Nawet najlepsze osobniki bez prawidłowego i odpowiednio dopracowanego żywienia nie są w stanie osiągnąć wysokiej wydajności mlecznej. Dlatego kiszonka z kukurydzy okazuje się niezbędna i nie warto z niej rezygnować. A nawet powinniśmy zwiększać jej udział w dawce, gdyż to najtańsza i najlepsza pasza dla krów mlecznych.
Obecnie wysoko wydajne krowy mleczne produkują nawet 40-50 kg mleka dziennie w szczycie laktacji. Takie wydajności wymagają od hodowcy nadzwyczajnej wręcz opieki nad zwierzęciem oraz doskonale zbilansowanej dawki pokarmowej. W tym okresie krowy potrzebują dużych ilości laktozy, która jest przekształcana z glukozy w gruczole mlekowym. Jednak możliwości krów do glukoneogenezy w wątrobie są ograniczone. Dlatego przy takich wydajnościach należy właściwie podejść do zaspokojenia potrzeb zwierzęcia.
Na rynku dodatków paszowych istnieje wiele preparatów, które uzupełniają deficyt energetyczny, dostarczając krowom odpowiednich substratów do produkcji mleka. Jednakże każdy dodatkowy komponent podnosi koszty codziennego żywienia, co nie jest często uzasadnione ekonomicznie, zwłaszcza jeśli podobny efekt możemy uzyskać mniejszymi nakładami – tu ujawnia się kolejna „superwłaściwość” kukurydzy.
Skrobia z kukurydzy czy zbóż
Aby krowy mogły produkować wysokie ilości mleka, należy zapewnić im dodatkowe źródło glukozy, np. z rozkładu skrobi w jelicie cienkim, co jest najprostszym sposobem. Przy czym zdecydowana większość pasz pobieranych przez krowy rozkładana jest przez mikroorganizmy bytujące w żwaczu. Jednakże jeśli mierzymy w wysokie wydajności mleczne, to często właśnie rozkład niektórych komponentów dawki w żwaczu ogranicza nam osiągnięcie zamierzonego celu. Głównym źródłem skrobi, czyli energii dla przeżuwaczy, są ziarniaki zbóż. Niestety większość skrobi rozkładana jest właśnie przez florę bakteryjną żwacza, co ogranicza przekształcenie jej do glukozy w jelicie cienkim. Tak jest przede wszystkim w przypadku żywienia krów ziarniakami jęczmienia, pszenżyta czy żyta. Inaczej ma się sprawa w przypadku ziarna kukurydzy. Skrobia w nich zawarta jest bardziej odporna na rozkład w żwaczu, tym samym większa jej pula jest dostępna w jelicie cienkim, co pozwala na przemiany do glukozy i zaspokojenie potrzeb energii niezbędnej do produkcji wysokich wydajności mleka. Najlepiej sprawdzają się same ziarniaki kukurydzy w postaci śruty kukurydzianej, ale w kiszonce z kukurydzy też jest ich wystarczająca ilość do zaspokojenia potrzeb zwierzęcia.
Mniej pasz treściwych
Powyższa część artykułu jasno wskazuje przewagę kukurydzy nad resztą zbóż. Przy wysokich wydajnościach mlecznych ciężko jest całkowicie zrezygnować z jednych lub drugich. Skrobia z pasz treściwych jest dla zwierząt w nadmiarze szkodliwa, ale też niezbędna do produkcji takich ilości mleka. Warto jednak próbować uzupełniać niedobory energii poprzez kiszone ziarno kukurydzy, zmniejszając udział standardowych zbóż w dawce. Również nieoceniona w tym względzie okaże się najlepszej jakości kiszonka z kukurydzy. Nie tylko poprzez skrobie z ziarniaków zaspokaja potrzeby przeżuwaczy, ale także dostarcza energii dla bakterii z pozostałych części kukurydzy. Stąd konieczność dbania o uprawę tego gatunku, zdrowotność roślin i właściwy termin zbioru.
Ile kiszonki z kukurydzy na krowę
Każdy hodowca ma inną bazę paszową zabezpieczoną dla swoich zwierząt. A kiszonki z kukurydzy potrafią znacząco różnić się między sobą w zależności od odmiany, jakości wynikającej m.in. z terminu zbioru (faza dojrzałości), procesu zakiszania. Niemniej jednak można jasno określić, że kukurydza nie ma poważniejszych ograniczeń w jej skarmianiu w żywieniu krów mlecznych. Należy jednak zadbać o prawidłową strukturę dawki poprzez dodatek pasz włóknistych lub poprzez wydłużenie cząstek samej kukurydzy podczas jej zbioru. Jeśli odpowiednio zbilansujemy dodatek pasz treściwych, to nie powinna zagrażać zwierzętom kwasica. Jedynie w okresie zasuszenia i odchowie jałówek warto ograniczyć jej skarmianie, aby nadmiernie nie otłuścić zwierząt.
Przykładowa dawka pokarmowa na pierwsze 100 dni laktacji przy wydajności 40 l (wg norm IŻ-INRA)
Pasza | Skład dziennej dawki w kg | Skład dziennej dawki w kg SM |
Kiszonka z kukurydzy | 25 | 8,8 |
Kiszonka z traw | 5 | 2,0 |
Kiszonka z lucerny | 4 | 1,6 |
Kiszonka z młóta z wysłodkami | 3 | 1,0 |
Kiszone ziarno kukurydzy | 8 | 5,3 |
Siano łąkowe | 0,5 | 0,4 |
Śruta sojowa poekstrakcyjna | 2 | 1,7 |
Mieszanka treściwa własna | 5,3 | 4,6 |
Związki buforujące (NaHCO3) | 0,1 | 0,09 |
Kreda pastewna | 0,1 | 0,09 |
Mieszanka mineralno-witaminowa | 0,1 | 0,09 |
Dawka pokarmowa przedstawiona w tabeli jest przykładem prawidłowo zbilansowanej dziennej dawki TMR dla krów mlecznych. Kiedy posiadamy analizy własnych pasz objętościowych (zwłaszcza kukurydzy), jeśli są najwyższej jakości, możliwe staje się zmniejszenie ilości pasz treściwych w dawce na rzecz zwiększenia udziału kiszonki z kukurydzy.
Tekst i zdjęcia: Arkadiusz Trzciński